Strefa Mangi

Gość

Tutaj piszemy kto jest naszym ulubionym bohaterem z anime "syf".
Moimi ulubionymi postaciami są: Hinata, syf, przewala oczami

Neji, ale dopiero w tedy jak sie zmienił na lepszego, Sakura, ale z shippuuden'a, Temari, Gaare jak stał się dobry no i w koncu Sarutobi/ 3 Hokage Hyhy

Tavye

Moją ulubioną postacią jest Tsunade i Uchiha Itachi. Nie przepadam zaś za Haruno Sakurą. Z początku również uwielbiałam Neji'ego i Hinatę i lubię aż do teraz. Również podobała mi się Tayuya i Kimimaro.

*HiKaRu*

Hmmm... Z postaci to polubiłam Kakashiego (jak można takiego kolesia nie polubić? ^-^), Ino, Hinate, Haku, Kabuto xD.

Ale moimi ulubionymi postaciami są: Kimimaro i Orochimaru ^-^ Uwielbiam te postacie. Kimimaro polubiłam ze wzgląd na to, że mi go było po prostu bardzo szkoda i żal. A Orochomaru za to, iż jest totalnie neitypowy ^^. Naprawde. Niesamowita postać, świetnie przedstawiona (bynajmneij w mandze, bo anime to nie ogladałam całego, życia by mi chyba nie starczyło -.-).

Najmniej za to polubiłam Sasuke, Sakure i ytułowego bohatera: syf. ta trójka tak mnie irytuje, iż nromalnie się nie da O.O''' Jak widze Sakure, to mój podręczny nóż się sam otwiera. Sasuke za to przemądrzanie się... syf tak samo, tyle zę syf nie ma zadnego prawa się wymadrzac

Gdyby nie miał zapieczętowanego w sobie demona, to by w ogóle był już na maxa beznadziejny.

Tavye

... Ale syf jest jeszcze synem 4 Hokage...
Co więcej, nie powiem, że tej postaci nie lubię, ale nie mogę powiedzieć, że też ją uwielbiam. Jest to postać zabawna i wolałam go chyba bardziej w pierwszej serii niż w syf Shippuuden.

*HiKaRu*

W drugiej serii az tak mu się nie przygladałam... Bo w sumie to z drugiej serii widziałam chyba ze 3, 4 odcinki, bo nie miałam sił ani weny na wiecej O.O''' Naprawde mnie dobija ilosc odcinków w tym anime, nic na to nie poradze T.T

Ale w ogóle wiekszość bohaterów, z tego co wiem, była lepiej ukazana i o wiele lepsza w jedynce. W dwu7jce podobno wiecej ejst walki, niz takie... Przybliżenie sie bohaterom. Ja tylko mówie to, co słysząłma, bo nie ogladałam Shippuuden xD

Tavye

Cóż, prawda... Trzeba też zauważyć, że Sakura stała się o wiele silniejsza, jednak i tak czuję do niej taką... niechęć. Walki jest co prawda więcej, ale jest też o wiele ciekawiej.

*HiKaRu*

Ach, a ja włąśnie wole takie anime, gdzie pojawia sie sporo odcinków odnośnie histori, rozmyślań, i ogóle odcinki dotyczące danego bohatera. Cóż na to poradzić? Lubie wiedzieć co im w duszy gra <lol> A sama nie wiem, jak na taką ilość odcinków w syf, MOIM ZDANIEM, jest tego mało. Może to przez to, iż tam jest tak wielka liczba bohaterów i po prostu nie dało się tak na nich skupić

Gość

Hyugowie ogólnie to to co lubię najbardziej. I Yakushi Kabuto, i Kakashi (naprawdę wygląda jak strach na wróble). Natomiast niechęć odczuwam do pewnego pajaca z czarnymi włosami pałającym zemstą do innego pajaca. Jest jeszcze kilku takich...

*HiKaRu*

Czyżby chodziło o osobe z inicjałami S.U.? xD

Gość

Nie, to niemożliwe!!!!

Gość

Jeśli jeszcze nie zaczeliscie ogladać shippuudena to radze nie zaczynajcie bo ta seria jest bardzo ciężka do przetrwania Kwasny

Jest taki okres gdzie cały czas walczą i nic poza tym. Ja myślałam, ze nie wytrwam O.O

Gość

Ja zaliczyłem na razie wszystkie odcinki...

Gość

ja jeszcze nie zaczęłam 58 odc. O.O <lol> dobra ide oglądac syf bye bye!

*HiKaRu*

Sakura, bo w syf naprawde sporo jest walk. I walki, i walki... No w sumie na tym polega życie ninja xD

Tavye

Dokładnie, trudno lubić anime w którym są walki, jak ktoś nie lubi walk.
Wiesz, Sakura, powiem ci, że możesz się spodziewać jeszcze więcej walk...
Ja tam je lubię, dlatego oglądam te anime. Pamiętaj, że walki nie są tylko dla chłopaków. I nie wszyscy uważają, że walki sa nudne.
Chyba nadużywam słowa "walka"

Gość

W sumie to życie ninja polegało na walce tylko w pewnej mierze. Ale w porównanie z DB te walki jeszcze jakoś wyglądają. I nie trwają 300 odcinków.

*HiKaRu*

Ale weżmy porównanie, jeżeli chodzi o grafike i kreska: przecież DB z syf nie miałoby szans. Choć tam widać, że w anime na grafike połozono nacisk przedewszystkim podczas walk, np: w lesie, na egzamin na chunina, no i w Shippuuden też widać, że stoją o wiele lepiej graficznie, to jednak normalna wersja syf nie jest aż tak powalająca. Kreska ładna, ale to wszystko. A DB? DB nawet sie kreską pochwalić nie może. O grafice, a raczej jej braku, nie wspomne nawet. Już Lucky Star chyba stoi na wyrzszym poziomie xD. Jak ja bym zobaczyła Songoku stojącego wieczorem pod moim oknem, to bym na zawał padła O.O. Albo bym się jakiejś fobi nabawiła. Z całym szacunkiem ale w swym krótkim życiu nie spotkałam sie z brzydszą kreską, choć kreska z mangowej Sailor Moon też mnie odstraszała. Nie chodzi o budowe postaci, ale o ich twarze... No nie mogłam na to patrzeć po prostu.

Tavye

"To już 24 tom syf! W 24 tomie "Dragon Balla" Goku stawał do walki z Mlekorem, pamiętam jak dziś to napięcie, myślałem, że serce mi wyskoczy. Muszę doprowadzić "syf" do podobnego stanu dreszczy!"
To jest cytat słów Kishimoto zamieszczonych na tylnej okładce 24 tomu "syf".

Gość

Wiem. Kishimoto jest fanem DB. Na szczęście stworzył coś lepszego.

*HiKaRu*

Zgadzam sie z Yashiro! xD Choć syf czasem mnie irytuje, ilosc odcinków załamuje, to nie ma nawet porównania syf-DB, gdyż DB jest z góry skazany na porazke ^^

Tavye

Tak, przyznam wam rację. Dziwię się Masashi'emu, że jest fanem DB. Pewnie trudno mu porównać swoje dzieło to Dragon Ball. No ale cóż... Może tu nie chodzi o kreskę, tylko już o te "napięcie"...?
Choć i w tym syf jest dużo do przodu...
Twórcy niełatwo poczuć "dreszczyk emocji", czytając swoją mangę, skoro w większości przypadków, wiedzą, co będzie dalej...

*HiKaRu*

Taaa, zawsze jest to przedświadczenie jeszcze "mogłem/mogłam narysować to lepiej... zmienic wątek akcji" itp. Nie potrafi sie taki autor na 100% krytycznie ocenić, bo albo uwarza ze wyszła totalna beznadzieja... Albo zupełnie inaczej: że jest absolutnym hitem sezonu xP.

Gość

Ja uwielbiam Orochimaru,Gaarę,Naruciaka i oczywiście, rzecz jasna Gai-sensei i Lee, oni wymiatają ;D , a jeśli mogę wtrącić w temat, to Tansho -Masashi pewnie się wychował na Dragon ballu, myślisz że dawniej powstawały takie idealne mangi? czasy się zmieniają ... a Dragon Ball może jest rysowane brzydszą kreską, ale ma swój urok ^_^

Gość

Gdzie?

*HiKaRu*

Właśnie, przyłącze się do pytania xP Od maleńkości wszyscy moi sasiedzi płci męskiej dręczyli i gnębili mnie tym jak tylko bywałam w odwiedzinach... Bądź odwrotnie... I ja do dzisiaj nic w tym szczególnego nie widze...

Gość

a ja się spytam :co?

*HiKaRu*

A ja odpowiem xD:

"Dragon Ball może jest rysowane brzydszą kreską, ale ma swój urok" ---> a pytanie brzmi: Niby Gdzie ma ten swój urok? xD

Gość

jakbyś to oglądała pare lat wcześniej zanim powstało "syf" to byś wiedziała ^_^ dragon ball ma w sobie "to coś" - ok mówie jak jakaś babka ;D ale nie zapomne nigdy uczuć jakie mi towarzyszyły jako dziecko^_^

*HiKaRu*

Och, przepraszam bardzo, gdybyś czytała moje posty wcześniejsze dokłądnie, to byś z nich wyczytała, iż była od maleńkości skazana na zetknięcie się z DB, zanim w ogóle wiedziałam o istnieniu syf xP.

Gość

czy to był sarkazm ? ej kurcze nie chcę was obrarzać nawet o tym nie pomyślałam O_O ale mam swoje zdanie O_o no chyba mam do tego prwo?

*HiKaRu*

Nie, to nie był sarkazm.

Tak, masz prawo do swojego zdania ^^. Tyle że nie musze się z nim zgadzać. xP. Ja się na serio pytam gdzie to ma swój urok, bo ja tego po prostu nie widze w DB. Ja nie wiem czym to jest spowodowane, ale od maleńkości na widok tej serii dostaje gęsiej skórki, wszelkie włosy jakie tylko posiadam stają mi dęba, żółć mi na gardle rośnie, i patrze morderczym wzrokiem. Po prostu tej serii nie moge zdzierżyć. Już absolutnie na powaga mówiac, to prędzej bym przebolała pokemony.

Gość

HEHEHEHE nie każdy ma do tego cierpliwość ;D

Tavye

Oczywiście, że masz, tyle że Hikaru po prostu broni swojego zdania i daje argumenty co do swojej racji. Ach, pewnie też bym tak zrobiła,
ale żeby uniknąć kłótni, ujmimy, że niektórzy mają szczególny sentyment do DB, a innym nie podoba się ta manga, nie wzrusza i nie wciąga.
Osobiście jednak poparłabym Hikaru. Rozumiem, Havy-kora, uważasz, że DB ma "to coś". Każdy ma inny gust. Jeśli lubisz DB, to dobrze... Przecież nikt ci tego nie zabrania. Są fani mangi, którzy również lubią DB i ja to akceptuję...
Nie była to kłótnia, tylko "Wymiana zdań". Na szczęście. Jednak nie chcę, aby taka "Wymiana zdań" zamieniła się w kłótnię ^^

*HiKaRu*

Oj, spokojnie ^^ Wszyscy jesteśmy dojrzali, odpowiedzialni, i jako prawdziwi miłośnicy anime, mangi i wspaniałego kraju Kwitnącej Wisni zawsze dojdziemy do porozumienia, tudziez kompromisu xD.

Gość

uh uh jaka burza;D;D;D dobra spytam tak nie na temat nie wiecie czy może są jakieś zloty fanów mangi i anime? kiedy i gdzie? Mruga

*HiKaRu*

Słyszałam ostatnio, że coś z BAKA organizują.... Tak około Października. Takie mnie słuchy przynajmniej doszły... Wyczytałam też że 6-7 Czerwca dzieje się wieksza akcja w Sosnowcu. Wiem też że dwie imprezy mnie omineły, w tym II Żywieckie Dni Fantastyki niestety T.T

Gość

Ty przynajmniej byłaś na jakiśT_T

*HiKaRu*

Ja byłam? Człowieku, to że ja wiem, to nie zonacza że byłam xP. Mój histeryczny tata mnie nie puściłby, choćby go sam prezydent przekupił.

Czarna mamba

Ja uwielbiam Itachiego, Orochimaru, Sasuke, Kabuto, Haku, zakręconego Gai-senseja i Nejiego i Lee. Nie lubię natomiast Sakury, jest taka słodka bys się do pracy wreście wzięła a nie liczy tylko na naruciaka i sasuke ;p

Tavye

Marta Czarna mamba, ty oglądałaś Shippuuden'a? Jeśli nie, radzę się nie wypowiadać na temat Sakury. Podziwiam jej zmianę, choć nadal czuję do niej niechęć, lecz nie jest tak irytującą osobą, jak wcześniej. Nie jest słaba, to przyznam, więc radzę zobaczyć jej walkę z Sasorim i upewnić się, czy Sakura rzeczywiście jest taka słaba...

*HiKaRu*

Szczerze? Wole Hinate. Mozę i sakura się co neico zmieniła, ale i tak jej początkowe "ksieznictwo" tak irytowało, że szlak mnie trafiał na sam widok postaci. A Hinata przynajmniaj miała jakis wkład swój w działalnośc swojej druzyny. I to całkiem spory xP.

Gość

I się starała, a nie stroiła.

*HiKaRu*

Dokładnie. Zalezało Jej. Ze wzgledu na syf, jak i swego ojca. I w ogóle xP.

Tavye

Ja też osobiście wolę Hinatę. Nawet uważam, że jest ładniejsza od Sakury, ale to tylko nieistotny szczegół. Jest bardzo nieśmiała, choć ogółem bardzo ją lubię.

Gość

Hmm, kogo ja lubię...

-Guy-sensei i Lee Rock - to chyba najbardziej komiczne postacie w całym syf xD Podoba mi się ich wytrwałość i umiejętność podejmowania trudnych wyzwań (Guy: "Jeżeli przegram, zrobię 500 okrążeń dookoła Konohy na własnych rękach!") oraz podziwiam więź, jaka ich łączy. Ah tak - Lee udowadnia, że można ciężką pracą wiele osiągnąć, co mnie nieraz motywuje do nauki (Jeeej, spać mi się chce... Kurde flak! Lee to by się jeszcze dwie godziny uczył!)

- Shikamaru - ten to jest przegość xD Położy się i tyle go widzieli. Trochę go rozumiem - mi też mówią, że jestem zdolna, ale koszmarnie leniwa. Podoba mi się jego podejście do życia i jego brak uprzedzeń do ludzi (Choji, syf). Ogólnie fajny, luźny, ale odpowiedzialny typ.

-Choji - no niby nic, ale... Sympatyczny gość, ale odtrącany przez rówieśników (ale mnie wkurzyło, gdy Ino mu wyjechała, że grubi nie mają szans u dziewczyn czy coś w tym stylu ><). Budzi we mnie sympatię, może dlatego, że lubię chłopców bardziej przy kości ^^ A jak walczył z tym takim rogatym (to, takie motylki były, nie pamiętam xD") i powiedział: "A najgorsze jest to, że nazwałeś mojego najlepszego przyjaciela śmieciem!" to wydał mi się... taki no... męski *_*

-Iruka - bo jest słodki i emanuje dobrocią ^^ Ma tego pecha, że utknął w szkole i ma zwyczaj pojawiać się na 3 minuty co 5 odcinek. Potrafi zrozumieć innych i pomagać. Nic, tylko przytulić xD A ta blizna dodaje mu uroku!

-Kakashi i Jiraya - bo obaj są przegoście xD Mają ciekawy wygląd, potrafią być opiekuńczy, są zabawni i mają wybajerowanego powera ^^

-Kankuro - bardzo podoba mi się jego umiejętność lalkarza i wredota z makijażem wysmarowany na twarzy xD Nie wiem, czego go tak lubię... Ogólnie, lubię go i już ^^ Hm, bardzo podobają mi się fortele, jakie stosuje w walce (ten popisowy z wbijaniem ostrzy czy chowanie się na plecach lalki).

Że tak się dołączę...

*HiKaRu*

Wiesz, Kazik-chan, nie o to mi chodziło. W sumie to moja wina ze tak mnie a nie inaczej zrozumiano, bo źle się wyraziłam ^^'. Chodzi mi o samą KRESKE. No przecież to nie ma porównania nawet....

Gość

Witam kisielomaniaka

Do postaci dojdzie jeszcze Jiraya, Shikamaru, Choji. Nie będę się rozwodził bo Kazik-chan nie pobiję.

Tavye

Czarna mamba

Liczkos

Moja ulubiona postać? A mam pisać rzędem czy szeregiem ?? ;> No dobra wymienię najfajniejsze z najfajniejszych:
1. Otrzymał... Uchicha Itachi za miano najbardziej zaćpanego mordercy wszech czasów!!
2. To jasne że zarażony ćpun Neji
3. Orochimaru za miano drugiego najbardziej zaćpanego mordercy wszech czasów!!
4. Hmmm... długo myślałem i wybrałem Shikamaru bo ma fajne usposobienie.
5. Kabuto za to że nawet jak siedzi w jaskini światło odbija mu się od okularów Hyhy